"Ci, któży wybierają wegetariański sposób życia, czynią doniosły wkład na rzecz rozwiązania światowego problemu żywienia, przyczyniają się do zlikwidowania rzezi i tortur czujących istot, hodowanych masowo w okrutnych warunkach, a do swojego własnego życia wnoszą nowe miary żywotności i zdrowia"
The Vegetarian Society (Deklaracja)
Pod terminem wegetarianizm
przyjęło się określać bezmięsny (i bezrybny
- jak by ktoś nie wiedział, że ryby
to również zwierzęta) sposób odżywiania
pokarmami roślinnymi i nabiałowymi. Każdy, kto
po raz pierwszy spotyka się z tą nazwą
najczęściej wychwytuje w niej tylko aspekt
negatywny - zaprzestanie spożywania mięsa i
koniec. W istocie jest to dopiero pierwszy krok
wiodący w sferę zupełnie nowych spraw i
problemów, zarówno zdrowotnych i żywieniowych,
jak też moralnych, ekonomicznych, filozoficznych
i wielu innych. Aspiracje i poglądy
współczesnych zwolenników wegetarianizmu nie
są czymś nowym w historii. Tą dietę stosowali
m.in. Sokrates, Platon, Pitagoras, Hipokrates,
Leonardo da Vinci, Izaak Newton, Goethe, Gandhi i
wielu innych. Wśród podstawowych
motywów, jakimi kierują się współcześni
wegetarianie dominują motywy etyczne, zdrowotne,
ekonomiczne, ekologiczne i
humanitarne.
Zaobserwować można protest
przeciwko okrucieństwu i niezgodę na bezkarne
torturowanie czujących istot, jakimi są
zwierzęta hodowlane - rocznie na świecie w
celach konsumpcyjnych ginie ok .
zwierząt. Ostatnie badania wykazują w sposób
coraz trudniejszy do zakwestionowania, że mięso
nie tylko nie jest człowiekowi potrzebne do
życia, ale zdecydowanie mu szkodzi i jest jedną
z głównych przyczyn większości tzw. chorób
cywilizacyjnych, masowo występujących w krajach
rozwiniętych o wysokim współczynniku spożycia
mięsa w tym również w Polsce.
Okazuje się,
że gospodarka żywieniowa świata została
zdominowana przez potrzeby paszowe: od 80 do 90%
całej światowej produkcji zboża i roślin
przeznacza się na paszę dla zwierząt, których
mięsem żywi się zaledwie 30% ludności tego
świata. Gdyby wykorzystać całą aktualną
produkcję roślinną na potrzeby człowieka,
można by było wyżywić obecnie kilkanaście
mld. ludzi. Skażenie środowiska na skutek
masowej produkcji zwierzęcej nie jest mniejsze
niż zatrucie odpadami przemysłowymi. Ferma
hodowlana na tysiąc sztuk bydła wytwarza taką
ilość odchodów organicznych, jaką 50 tys.
miasto.
Głównym założeniem wegetarianizmu
jest przekonanie, że współczesny światowy
problem żywnienia się mięsem nie polega na
tym, żeby (jak się powszechnie sądzi) było go
coraz więcej, ale żeby obyczaj jadania mięsa
przeszedł jak najszybciej do niesławnej
historii błędów i win gatunku ludzkiego.
Dowodem przystosowania gatunku ludzkiego do
pokarmu roślinnego jest porównanie cech
drapieżników z owocożernymi. Wykazuje ono
jednoznacznie, że budowa i sposób
funkcjonowania tych części organizmu ludzkiego,
które służą zdobywaniu pokarmu i jego
przyswajaniu, są identyczne jak u tak
niewątpliwych owocożerców, jakimi są małpy.
Wiem, że jest niemożliwe przekonać kogoś, kto
nie chce być przekonanym - dlatego też liczę,
że osoby, które choć po części zostały
zainteresowane tą tematyką sięgną po liczną
obecnie literaturę na ten temat (kilka pozycji
podaję poniżej) lub skorzystają z
zamieszczonych na tej stronie linków.